Strony

Polecane miejsca

23 kwietnia 2013

Penne z fetą i pomidorkami

Ostatnio mam fazę na makaron. Mogła bym go jeść przez cały dzień, ale nie do końca w znany mi już sposób przyprawiania. Dlatego dziś wypróbowałam nowy przepis - dla mnie mocno inny, bo pierwszy raz użyłam w kuchni świeżą miętę. Wiem, wiem, nie ma się czym chwalić, ale mnie smak bardzo zaskoczył i to pozytywnie :-D

Penne z fetą i pomidorkami

PENNE Z FETĄ I POMIDORKAMI

3 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
150 g małych pomidorków
200 g penne
6 listków świeżej mięty
75 g fety

Penne z fetą i pomidorkami

Makaron wrzucamy do gotującej się, osolonej wody i gotujemy wg wskazań z opakowania al dente. W tym czasie pomidorki myjemy i wycieramy - kroimy na połówki. Fetę odsączamy i kroimy w drobną kostkę. Czosnek obieramy i siekamy. Listki mięty kroimy w cienkie paseczki.
Oliwę rozgrzewamy i wrzucamy na nią pomidorki - podsmażamy cały czas mieszając przez około minutę po czym dodajemy czosnek i jeszcze chwilę smażymy. Zdejmujemy rondel z ognia.
Makaron po ugotowaniu odcedzamy i ponownie wrzucamy do garnka (ale nie stawiamy go już na ogniu). Dodajemy podsmażone pomidorki, fetę i miętę - wszystko razem mieszamy.

Penne z fetą i pomidorkami

SMACZNEGO :-)


Ten pyszny przepis pochodzi z książki: "Włoskie dania makaronowe" Gino D'Acampo.


Akcja Kolacja


 

2 komentarze:

  1. Może mięta miała swój debiut, ale w bardzo zacnym połączeniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, choć z fetą też nie szaleję ;-) Ale mogę dodać, iż makaronik pachniał i smakował niczym przyprawiony winem - a wina nie było. To na pewno przez tą miętę :-D

      Usuń

Jeśli nie posiadasz profilu na Blogger`ze, proszę zostaw przynajmniej pseudonim :-)