Oto moja wersja sałatki z makaronem ryżowym. Pierwszy raz jedzona przeze mnie w maju na jednym z uroczych ognisk z nowo poznanymi ludźmi miłującymi tak jak ja otwocką architekturę drewnianą. Sałatka mi posmakowała, więc szybko wysępiłam przepisik. Robiąc ją dziś jednak coś zamieniłam i coś dodałam. Ze zmianami czy bez sałatka jest rewelacyjna i znika z talerzy w obłędnym tempie ;-)
SAŁATKA Z MAKARONU RYŻOWEGO
200 g makaronu ryżowego (w kształcie ryżu)
200 g polędwicy sopockiej
1 puszka kukurydzy
2 średnie ogórki gruntowe
1 czerwona papryka
1 pęczek drobnego szczypiorku
1 łyżka majonezu
pieprz cytrynowy (ok 1 łyżeczka)
sól
Makaron gotujemy wg wskazań z opakowania w dobrze osolonej wodzie -
następnie dobrze go studzimy.
Kukurydzę odsączamy z zalewy.
Ogórki, paprykę i szczypiorek myjemy i osuszamy. Ogórki obieramy,
paprykę pozbawiamy pestek - razem ze szczypiorkiem drobno kroimy.
Polędwicę sopocką kroimy w drobną kosteczkę.
Wszystko razem mieszamy w misce dodając majonez wymieszany z pieprzem
cytrynowym.
Nie solimy.
SMACZNEGO :-)
Lubię takie kolorowe sałatki :D
OdpowiedzUsuńteraz będę starała się więcej ich robić ;-)
UsuńAch ten kolor, już jem oczami:)
OdpowiedzUsuńsałatka była pyszna przed dodaniem do niej pieprzu cytrynowego bo przez niego jest kwaśna polecam dać odrobinę soli i czarny pieprz..
OdpowiedzUsuńU mnie było ok z pieprzem cytrynowym, nie wiem czemu Ci kwaśna wyszła :-(
UsuńNie wiem czemu, ale pewnie przez ten pieprz, nie mniej jednak sałatka jest pyszna, a to że była kwaśna następnego dnia to trudno, ale ja jednak zrezygnuje chyba z tego pieprzu.. :-)
OdpowiedzUsuń