Strony

Polecane miejsca

25 marca 2016

Pizza a'la Blue Marine

Tę pizzę zrobiłam zainspirowana przepisem znalezionym na fejsbukowym profilu Blue Marine Mielno. Jak tylko zobaczyłam zdjęcie pizzy dostałam przysłowiowego ślinotoku. Przepis lekko zmodyfikowałam pod względem proporcji (podane przez kucharza proporcje były chyba na pułk wojska ;-) ) i dodałam brokuł. Pizzę polecam bo jest smaczna, a gdy wykonacie ją wspólnie z przyjaciółmi zagwarantujecie sobie świetną zabawę ;-)

Pizza a'la Blue Marine
 
PIZZA A'LA BLUE MARINE

Na ciasto:

    2 szklanki mąki
    3/4 szklanki letniej wody
    20 g drożdży
    szczypta cukru
    1 łyżeczka soli

    3 łyżki oliwy z oliwek

Dodatki: 

    ok120 g boczku wędzonego
    1 cebula
    2 marynowane papryczki piri piri
 
    ok 200 g żółtego sera
    garść rukoli

    7 różyczek brokuła
    tymianek
    oregano 
    pieprz

Sos:
     ok 200 ml sosu do spaghetti


Drożdże wkruszamy do kubka, wlewamy 1/3 szklanki letniej wody (woda nie może być gorąca), dodajemy cukier, łyżkę mąki, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 
Mąkę przesiewamy do miski. Do mąki dodajemy sól, oliwę i wyrośnięte drożdże. Wyrabiamy dokładnie ciasto, do momentu aż będzie odchodziło od dłoni. Z ciasta formujemy kulę, przykrywamy suchą, czystą ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić objętość).
Sos do spaghetti blendujemy i podgrzewamy aby odparować nadmiar wody (ok 10 minut). Odstawiamy. 
Brokuła myjemy i gotujemy na parze przez około 5 minut. Odstawiamy.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy (grubość ok 0/5 cm) i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formujemy brzeg 1 cm.
Ciasto smarujemy przygotowanym sosem i posypujemy połową startego żółtego sera. Układamy pokrojoną w piórka cebulę, cienkie plasterki boczku, przekrojone na pół różyczki brokuła, posypujemy drobno pokrojonymi papryczkami. Posypujemy pozostałym serem i lekko oprószamy tymiankiem, oregano oraz pieprzem.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 15 minut. Przed podaniem posypujemy rukolą.

Pizza a'la Blue Marine

Pizza a'la Blue Marine


SMACZNEGO :-)

12 marca 2016

Kotlety mielone z marchewką


Kotlety mielone z marchewką

Składniki na ok 10 sztuk (5 porcji):

   250 g mielonego mięsa wieprzowego
   1/2 gotowanej marchewki (może być z rosołu)
   1 średnia cebula
   1 jajo
   2-3 łyżki natki pietruszki
   1 czerstwa kajzerka
   sól
   pieprz
   przyprawa do mięsa mielonego
   bułka tarta do panierowania
   olej do smażenia (rzepakowy)

Kajzerkę namaczamy w wodzie.
Do niedużej miski wykładamy mięso mielone, drobno posiekaną cebulę i marchewkę, odciśniętą kajzerkę, wybijamy jajo. Doprawiamy do smaku przyprawami i mieszamy przy pomocy dłoni do momentu połączenia się składników. Na koniec wsypujemy natkę pietruszki i delikatnie mieszamy.
Dłońmi formujemy nieduże kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor (z obu stron).

Kotlety mielone z marchewką

SMACZNEGO :-)

7 marca 2016

Placki z twarogiem i jabłkami

Miały być naleśniki nadziane farszem z twarogu i jabłek, wyszły placki. Ale wcale nie żałuję bo placki są super smaczne i znikają momentalnie. Szybko zrobione, szybko zjedzone! :-)

Placki z twarogiem i jabłkami

PLACKI Z TWAROGIEM I JABŁKAMI

Na około 12 sztuk:
   250 g mąki pszennej
   2 jaja
   1 szklanka mleka
   szczypta soli
   160 g białego sera
   1 cukier wanilinowy (16g)
   2 jabłka
   sok z 1/2 cytryny
   1 kopiasta łyżeczka cynamonu
   ok 1/2 szklanki wody

   olej do smażenia

Biały ser rozgniatamy widelcem. Jabłka myjemy obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach - mieszamy z białym serem, sokiem z cytryny i cynamonem.
Jaja miksujemy z mlekiem, cukrem wanilinowym i szczypta soli. Cały czas miksując stopniowo dodajemy mąkę. Dodajemy masę serowo-jabłkową i mieszamy przy pomocy łyżki. Jeśli ciasto wychodzi zbyt gęste dodajemy stopniowo wodę.
Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Podajemy same, posypane cukrem pudrem lub z ulubionym syropem.

Placki z twarogiem i jabłkami

 SMACZNEGO :-)


6 marca 2016

Jabłecznik syryjski

Kolejny zaległy przepis oczekujący na publikację. W ostatnim czasie miałam do wykorzystania sporo jabłek, a nie chcąc bawić się w zamykanie ich w słoikach szukałam nowych, ciekawych przepisów na jabłeczniki, szarlotki itp. Ten jabłecznik znalazłam u Asi. Ciasto jest przepyszne i umilało mi sylwestrowy wieczór - podgrzane i podane z lodami waniliowymi doprowadza do obłędu ;-).
Pieczcie i kosztujcie a nie pożałujecie :-)

Jabłecznik syryjski

JABŁECZNIK SYRYJSKI

Składniki na blachę 25 x 35

Na ciasto:
   500g mąki pszennej
   160g masła
   2 łyżeczki proszku do pieczenia
   2 łyżki cukru
   szczypta soli
   190ml mleka

Na wyłożenie:
   ok 2 kg jabłek
   skórka otarta z 1 cytryny
   sok z 1/2 cytryny
   100g cukru brązowego
   140g rodzynek
   95g posiekanych orzechów laskowych
   1,5 łyżeczki cynamonu
   100g kandyzowanej skórki pomarańczowej

Do posmarowania wierzchu:
   2 łyżki domowego dżemu morelowo-brzoskwiniowego
   1 łyżka wody


Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia i solą, dodajemy posiekane masło, cukier oraz mleko i wyrabiamy ciasto. Po połączeniu się składników zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 1 godzinę.

Rodzynki zalewamy wrzątkiem na około 5-10 minut - odcedzamy.

Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na tarce jarzynówce (duże oczka) - gniazda nasienne wyrzucamy. Starte jabłka mieszamy z sokiem z cytryny, skórką cytrynową i pomarańczową, cukrem, cynamonem, rodzynkami i orzechami.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wyjmujemy z lodówki przygotowane wcześniej ciasto i odcinamy 2/3 - pozostałą część ponownie umieszczamy w lodówce. Ciasto cienko rozwałkowujemy i wykładamy nim dno i boki blaszki.

Do wyłożonej ciastem blachy wykładamy jabłka i wyrównujemy powierzchnię.

Wyjmujemy z lodówki pozostałe ciasto - cienko rozwałkowujemy, kroimy w paseczki o szerokości około 0,5 cm i układamy z nich kratkę na wierzchu ciasta.

Pieczemy przez około 35 minut w temperaturze 200 stopni. Wyjmujemy z piekarnika.

Dżem mieszamy z wodą i podgrzewamy - przecieramy przez sitko i przy pomocy pędzelka smarujemy nim wierzch ciasta.

Tak przygotowane ciasto studzimy.

Jabłecznik syryjski

PS. Grzesiu dziękuję za te piękne zdjęcia :-*


SMACZNEGO :-)