Strony

Polecane miejsca

7 stycznia 2013

Najlepsza na świecie zupa ogórkowa

Zupę ogórkową zawsze lubiłam, a przynajmniej dotąd tak uważałam. Było tak do dnia, w którym natknęłam się na przepis na ową zupę u Margarytki. Wszyscy się nim zachwycali, więc postanowiłam spróbować i ja. Zaczęłam robić - niby nic nadzwyczajnego - standardowe składniki plus miód. No właśnie: miód? Ale stwierdziłam niech będzie - taki przepis, więc tak trzeba wykonać. I wiecie co... już mi nie smakuje ogórkowa według wcześniejszej receptury ;-)

Zupa ogórkowa


ZUPA OGÓRKOWA


1 kawałek żeberka
1 kawałek boczku wędzonego
2 marchewki
1 pietruszka
1/4 selera
1 cebula
1 ząbek czosnku
4  ziemniaki
0,5 kg  kiszonych ogórków
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
6 ziaren pieprzu
pieprz mielony
0,5 łyżeczki miodu
1 łyżeczka masła
2 czubate łyżki suchego ryżu

Żeberko myjemy i wkładamy razem z pokrojonym boczkiem do średniej wielkości garnka, zalewamy około 2l wody i zagotowujemy. W razie potrzeby zdejmujemy szum. Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy i wrzucamy do garnka wraz z przyprawami: zielem angielskim, liśćmi laurowymi i ziarnami pieprzu. Marchew, pietruszkę oraz seler myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Wrzucamy do garnka i gotujemy przez około 10 minut. Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy w kostkę i dodajemy do garnka razem z ryżem. Dalej gotujemy a w tym czasie ogórki ścieramy również na tarce z grubymi oczkami. Następnie podsmażamy je na maśle przez około 5 minut i wrzucamy je do zupy gdy ziemniaki zmiękną. Gotujemy jeszcze przez około 5 minut, doprawiamy do smaku pieprzem (najlepiej świeżo zmielonym) i miodem.

Zupa ogórkowa


SMACZNEGO :-)



6 komentarzy:

  1. widać przez monitor że pycha!
    pozdrawiam ciepło,
    Szana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj na obiad robiłam ogórkową! Następnym razem spróbuję z miodem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Ci trochę zostało dodaj do niej ciut miodu - zobaczysz różnicę ;-)

      Usuń
  3. No, no, czego to się człowiek nie dowie, żeglując po blogowych pysznościach... Ja robię ugórkową ( my tak mówimy, bo...
    http://mamamarzynia.blogspot.com/2010/02/zupa-ugorkowa.html
    ale nie dodaję miodu. To może być to brakujące ogniwo ;-)
    Twoja zupa wydaje się pyszna i treściwa, spróbuję w małym garnuszku i sama się przekonam. Pozdrowienia - Mamcia Marzynia

    OdpowiedzUsuń
  4. dawno nie miałam ogórkowej, ależ apetycznie wygląda Twoja :)
    a dodatek miodu ciekawy ...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie posiadasz profilu na Blogger`ze, proszę zostaw przynajmniej pseudonim :-)