Dzisiejsza propozycja to moja fantazja na temat kawy, kokosu i orzechów wykonana na konkurs kulinarny u jednej z blogerek. Konkurs jeszcze nie jest rozstrzygnięty więc nie wiem czy coś zdziałałam, w każdym bądź razie ciastko było świetne. Jeśli pokusicie się o jego wykonanie, na pewno nie będziecie żałować ;-)
KAWOWE KOSZYCZKI Z KREMEM KOKOSOWO-RUMOWYM
Na około 18 sztuk
Na ciasto:
250 g mąki (użyłam pszennej, ale jakbym miała pod ręką wzięłabym krupczatkę)
125 g margaryny
2 żółtka
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2 łyżki śmietany 12%
1 cukier waniliowy
szczypta soli
Na krem:
250g serka mascarpone
200 g śmietany 30%
2 żółtka
3 kopiaste łyżki wiórków kokosowych
3,5 łyżki cukru
4 łyżki ciemnego rumu
orzechy włoskie do przyozdobienia
margaryna i bułka tarta do wysmarowania blachy
Na ciasto:
250 g mąki (użyłam pszennej, ale jakbym miała pod ręką wzięłabym krupczatkę)
125 g margaryny
2 żółtka
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2 łyżki śmietany 12%
1 cukier waniliowy
szczypta soli
Na krem:
250g serka mascarpone
200 g śmietany 30%
2 żółtka
3 kopiaste łyżki wiórków kokosowych
3,5 łyżki cukru
4 łyżki ciemnego rumu
orzechy włoskie do przyozdobienia
margaryna i bułka tarta do wysmarowania blachy
Śmietanę 12% mieszamy z kawą. Mąkę
przesiewamy, dodajemy posiekaną margarynę, żółtka, cukier waniliowy, sól
i śmietanę wymieszaną z kawą. Zagniatamy na elastyczne, jednolite
ciasto - zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum 1h.
Śmietanę 30% ubijamy z dodatkiem 1 łyżki cukru. Żółtka ucieramy z
pozostałym cukrem na gładką masę. Dodajemy partiami serek mascarpone,
wiórki kokosowe oraz rum. Delikatnie wprowadzamy ubitą
śmietanę i mieszamy na jednolita masę. Wstawiamy do lodówki.
Ciasto
wyjmujemy z lodówki i partiami rozwałkowujemy niezbyt grubo (maksymalnie
na grubość 0,5 cm). Wykrawamy kółka za pomocą dużego kubka. Krążki
ciasta umieszczamy w (wysmarowanej margaryną i obsypanej bułką tartą)
blasze na muffiny. Pieczemy około 10 minut w temp 200°C na
najniższej kratce piekarnika. Koszyczki studzimy a następnie
nadziewamy kremem. Jeśli krem nie do końca stężał wstawiamy jeszcze do lodówki.
Przed podaniem na wierzchu każdego koszyczka układamy połówkę
orzecha włoskiego.
Kawowe koszyczki z kremem kokosowo-rumowym |
Kawowe koszyczki z kremem kokosowo-rumowym |
SMACZNEGO :-)
to bym zjadła, śliczne zdjęcie
OdpowiedzUsuńAleż zachęcająco się prezentują. :) Uwielbiam kawowy posmak.
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu:)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niewyobrażalnie apetycznie ! Normalnie się rozpływam jak patrzę na ostanie zdjęcie ; )
OdpowiedzUsuń