Dziś proponuję coś lżejszego, przydatnego jako dodatek do mięs lub po prostu na kanapeczki. Chrzanu nigdy nie lubiłam, ale gdy znalazłam ten przepis w zeszycie mojej mamy postanowiłam go wypróbować. A potem już tylko zajadałam się tą pyszną pastą :-)
PASTA CHRZANOWA
4 łyżki chrzanu
2 jaja gotowane na twardo
5 łyżek śmietany
2 łyżki zmielonych orzechów
1 łyżka siekanego szczypiorku
Jaja drobno siekamy, mieszamy z orzechami, chrzanem i śmietaną. pozostawiamy na kilka godzin aby składniki się "przegryzły" a przed podaniem posypujemy szczypiorkiem. Ot i cała filozofia :-)
Pasta chrzanowa |
SMACZNEGO :-)
Uwielbiam chrzan, zwłaszcza ten od mojego dziadka. Na pewno nie pogardziłabym taką pastą. ;)
OdpowiedzUsuńte orzechy i chrzan.. niebanalnie
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńA ja chrzanu dalej nie lubię. Rodzina zarzekała się, że jak urosnę to mi przejdzie, ale nie - twardo trwam w niejedzeniu chrzanu ;]
OdpowiedzUsuńJa też przy tym trwam - ta pasta jest małym wyjątkiem ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że jest pyszny,ja twarożek z orzechami kupuję w Lidlu bo bardzo mi smakuje ale muszę koniecznie wypróbowac ten przepis.
OdpowiedzUsuńJa chrzan uwielbiam! Dodaję nawet do frytek :D Przepis muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń