Wesołych Świąt :-)

Życzę Wszystkim 

zdrowych, 

wesołych Świąt, 

spędzonych w prawdziwie rodzinnej atmosferze, 

wśród promieni słońca 

i jak największej ilości zieleni 

:-)

A przepis na te pyszności jest tu ;-) 

 

Ziemniaczane kotlety z sosem pieczarkowym

Nie ma to jak resztkowa kolacja, zwłaszcza przed Świętami, gdy w lodówce potrzebny jest każdy centymetr powierzchni. I oto powstały pyszne kotleciki, a co bardziej zaskakujące bardzo delikatne i puszyste. Znikały bardzo szybko, więc na pewno niedługo je powtórzę ;-)

ZIEMNIACZANE KOTLETY Z SOSEM PIECZARKOWYM

Na placki:

   8 ugotowanych ziemniaków

   2 żółtka

   2 łyżki śmietany 36%

   sól

   1 jajo

   olej do smażenia

   bułka tarta do obtoczenia kotletów

Na sos:
   300g pieczarek

   1 duża cebula

   sól

   pieprz

   łyżka oleju

Pieczarki obieramy, myjemy, osuszamy a następnie drobno kroimy. Cebulę oczyszczamy i drobno siekamy - szklimy w niedużym garnuszku na łyżce oleju. Dodajemy pieczarki, przyprawiamy solą i pieprzem i dusimy pod przykryciem aż powstanie sos (od czasu do czasu mieszamy).

Ziemniaki mielimy, lub przecieramy przez sito. Dodajemy śmietanę, żółtka, sól i dokładnie mieszamy. Formujemy kotlety, obtaczamy w jajku, tartej bułce i smażymy na oleju - na rumiano z obu stron

Ziemniaczane kotlety z sosem pieczarkowym

.

SMACZNEGO :-)

Kasza gryczana, boczek i kiełbasa w koszulce z kapusty

Mmmmmm, chyba zaczynam uwielbiać karzę gryczaną! Zwłaszcza, że coraz częściej udaje mi się coś zjeść, gdzie pomimo jej obecności wcale nie drażni mnie jej smak. I dziś przedstawiam właśnie jedno z takich dań - sposobów na kaszę gryczaną - pyszne gołąbki :-D

Gołąbki z kaszą gryczaną, boczkiem i kiełbasą

GOŁĄBKI Z KASZĄ GRYCZANĄ, BOCZKIEM I KIEŁBASĄ

1 kapusta biała"z czubkiem"o śr. 25 cm

200 g kaszy gryczanej

500 g boczku

300g dobrze wędzonej kiełbasy
1 jajo
1 duża cebula

1 łyżka oleju
sól
pieprz
2 liście laurowe
1 szklanka bulionu lub 1 kostka rosołowa

Zaczynamy od ugotowania kaszy - na sypko, więc gotujemy ją tylko 10 minut w osolonej wodzie. Odsączamy.

Kapustę myjemy i wycinamy z niej głąba. Umieszczamy w dużym garnku, zalewamy wodą i gotujemy około 10 minut (wody nie solimy). Po tym czasie zdejmujemy pierwsze ugotowane liście, i kapustę dalej gotujemy. Postępujemy tak do momentu zdjęcia wszystkich liści.
Boczek i kiełbasę mielimy w maszynce używając końcówki z dużymi oczkami. Cebulę obieramy, myjemy, osuszamy, drobno siekamy i szklimy na łyżce oleju.Gdy się zeszkli dodajemy zmielony boczek z kiełbasą i chwilę razem podsmażamy.

Gdy kasza i boczek lekko przestygną mieszamy je razem dodając jajko i doprawiając solą i pieprzem.

Porcje mięsa z kaszą  zawijamy w liść kapusty - o tak. Jeśli liść posiada sztywny główny nerw - przed zawinięciem ścinamy go nożem. Zawinięte gołąbki układamy w garnku wyłożonym kilkoma liśćmi kapusty.
Gołąbki zalewamy wodą (do równej wysokości) dodajemy liście laurowe i kostkę rosołową (jeśli dajemy bulion wlewamy go przed wlaniem wody). Gołąbki gotujemy przez około 1h - aż wszystkie liście kapusty zmiękną - najlepiej dzień przed podaniem.
Gołąbki podajemy polane sosem pomidorowym. :-)

Gołąbki z kaszą gryczaną, boczkiem i kiełbasą

Gołąbki z kaszą gryczaną, boczkiem i kiełbasą

SMACZNEGO :-)

Pomidorowy sos do gołąbków

Kilka razy zdarzyło mi się przeczytać, iż poszukiwany jest idealny sos do gołąbków. Sama do tej pory takiego nie miałam więc zaczęłam kombinować - no i chyba się udało :-) Sos niczym nowym nie zaskoczy, ale jest na pewno lepszy od poprzedniego, który był po prostu zagęszczonym mąką przecierem pomidorowym.

POMIDOROWY SOS DO GOŁĄBKÓW

1 mały słoik sosu do spaghetti

1 mały słoik pomidorów w kawałkach

2 łyżki mąki

sól

1 łyżeczka cukru

pieprz

ulubione przyprawy

Pomidory wyjmujemy ze słoików i wkładamy do małego garnuszka. Pozostawiamy czosnek, listek laurowy usuwamy a następnie miksujemy. Garnuszek umieszczamy na małym ogniu i podgrzewamy sos od czasu do czasu mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi przyprawami. Jeśli sos będzie za kwaśny dodajemy trochę cukru (niekoniecznie całą łyżeczkę). Na końcu sos delikatnie zagęszczamy mąką dokładnie rozrobioną z wodą z gołąbków - nie dodajemy od razu całej tylko po trochu, aż uzyskamy pożądaną gęstość sosu (ja dodałam dosłownie odrobinę).

Pomidorowy sos do gołąbków

Jeśli nie macie pomidorów w słoiczkach możecie je szybko przygotować. Wystarczy użyć około 4-5 sztuk pomidorów (oczywiście umytych) - kroimy je w części, wkładamy do dużego słoika, dodajemy pokrojone w kawałki 2-3 ząbki czosnku i ulubione zioła. Słoik ten wkładamy do garnka, nalewamy wodę do połowy wysokości i gotujemy pod przykryciem w kąpieli wodnej przez minimum 30 minut. Po tym czasie pomidory miksujemy i przelewamy do małego garnuszka. Garnuszek umieszczamy na małym ogniu i podgrzewamy sos od czasu do czasu mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi przyprawami. Jeśli sos będzie za kwaśny dodajemy trochę cukru (niekoniecznie całą łyżeczkę). Na końcu sos delikatnie zagęszczamy mąką dokładnie rozrobioną z wodą z gołąbków - nie dodajemy od razu całej tylko po trochu, aż uzyskamy pożądaną gęstość sosu (ja dodałam dosłownie odrobinę).

Pomidorowy sos do gołąbków

SMACZNEGO :-)

 

Biały puszek z rabarbarem

Pełna energii złapałam się dziś za robienie ciasta. Biały puszek zapowiadał się kusząco i taki też się okazał. Jedynie biały nie wyszedł, bo za długo go trzymałam w piecu - ale co tam, znikał w oka mgnieniu

;-)

Biały puszek z rabarbarem

BIAŁY PUSZEK Z RABARBAREM


2 jaja
1/2 szklanki brązowego cukru
6 łyżek śmietany śmietany 18%
2 łyżki oleju
1 łyżka rumu
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g rabarbaru
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Jaja ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy śmietanę, olej, rum i miksujemy jeszcze przez pięć minut. Wsypujemy proszek do pieczenia oraz partiami mąkę - cały czas miksując. Gdy ciasto zgęstnieje, ale cały czas będzie lekko lejące wykładamy je na blachę (24x24) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy. 

Rabarbar myjemy, osuszamy i kroimy na około 1 cm kawałki - mieszamy z mąką ziemniaczaną i wykładamy na wierzch ciasta.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut.
Wielbiciele cukru przed podaniem posypują puszka cukrem pudrem ;-)
 

Biały puszek z rabarbarem

Biały puszek z rabarbarem

SMACZNEGO :-)

Jagodzianki zimową porą

Ja bardzo lubię zimę, BARDZO! Puchaty śnieżek, mrozik szczypiący w policzki, jazdę na łyżwach itd, itp. Ale jedno czego mam serdecznie dosyć w obecnym sezonie zimowym to noszenia ciężkich buciorów. Dlatego też wczorajsza aura popsuła mi humor, a dziś skutecznie poprawiałam go zakupami i... jagodziankami :-) Kiedyś już jagodzianki prezentowałam, dzisiejsze jednak wykonałam wg innej receptury. Wyszły równie pyszne, a ciasto było fajnie puchate :-D Cały czas mam jednak problem z ich zawinięciem, tak aby się nie rozkleiły i nie puściły soku. Jeśli ktoś z Was zna na to sposób to chętnie przyjmę poradę ;-)

Jagodzianki II

JAGODZIANKI  II

700 g mąki pszennej

70 g drożdży

2jaja

1 żółtko

1 czubatych łyżek brązowego cukru

100 g masła

1 szklanka mleka

szczypta soli

brązowy cukier do posypania 

ok 400 g jagód

ok 100 g malin

(ja użyłam owoce mrożone)

Drożdże kruszymy, mieszamy z łyżką mąki, łyżką cukru a następnie rozprowadzamy w 3/4 szklanki ciepłego mleka (ale nie gorącego). Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce.

Mąkę mieszamy ze szczyptą soli, resztą cukru i roztopionym (przestudzonym) masłem. Wbijamy 1 całe jajko i żółtko i dodajemy rozczyn drożdżowy. Mieszamy składniki i zagniatamy ciasto. Powinno być elastyczne ale dosyć zwarte i odchodzić od ręki. Jeśli będzie za twarde dodajemy (cały czas wyrabiając) po trochu resztę mleka. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce aby podwoiło swą objętość.

Gdy ciasto wyrośnie kształtujemy z niego wałek i odcinamy plastry. Każdy z plastrów rozpłaszczamy dłoniom i wykładamy łyżeczką owoców. Jeśli używasz owoce mrożone należy je wcześniej rozmrozić. Zaklejamy brzegi ciasta i kształtujemy niedużą bułeczkę. Tak przygotowany bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawiamy na chwilę aby wyrosły.

Przed włożeniem do pieca bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy cukrem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni to zarumienienia - około 15 minut.

Jeśli lubisz bułeczki bardzo słodkie użyj większej ilości cukru - i przede wszystkim posłódź owoce ;-)

Jagodzianki II

Jagodzianki II - wersja z marmoladą różaną

Jagodzianki II

SMACZNEGO :-)

Papryka faszerowana w cieście francuskim

Dziś przepis, który tuptał za mną już drugi tydzień. Miałam smaka na paprykę i tak sobie myślałam co by tu z niej zrobić. Oczywiście za długo myślałam, a zrobiłam raz dwa i wcale nie z tym nad czym tak dumałam ;-) Jak zwykle wyszło łatwo, szybko, smacznie i nawet całkiem ładnie ;-)

Papryka faszerowana w cieście francuskim

PAPRYKA FASZEROWANA W CIEŚCIE FRANCUSKIM


1 papryka
1 kiełbaska chorizo
1 jajko na twardo
4 plastry sera żółtego
1/2 opakowania ciasta francuskiego

Paprykę myjemy, przekrawamy na pół i usuwamy gniazdo nasienne. Oczyszczone połówki papryki wykładamy plasterkiem żółtego sera, na żółty ser wykładamy pokrojoną w kostkę kiełbaskę chorizo z jajkiem na twardo. Na wierzch układamy kolejny plasterek żółtego sera. Do środka możemy również włożyć drobno posiekany szczypiorek bądź inną zieleninkę ;-)

Ciasto francuskie przekrawamy na pół i na każdej z połówek na środku układamy paprykę (żółtym serem do góry). Boki ciasta nacinamy w paski około 1cm szerokości - wzdłuż linii ciasta (po każdej stronie tyle samo nacięć). Każdy pasek kolejno zawijamy do góry i lekko na skos (raz prawy raz lewy), aż zawiniemy całą paprykę. Zawiniętą paprykę możemy posypać ulubionymi ziołami.

Zapiekamy przez około 15 minut w temperaturze 200 stopni.

Papryka faszerowana w cieście francuskim

Papryka faszerowana w cieście francuskim

SMACZNEGO :-)

Jednogarnkowe danie z ryżu i kurczaka

Całkiem niedawno udało mi się wygrać garnek, a właściwie patelnię elektryczną dlatego dziś przedstawię Wam szybkie danie jednogarnkowe z ryżu i kurczaka. Pomysł najprostszy, składniki popularne, a szybkość wykonania błyskawiczna. Po teście z garnka jestem bardzo zadowolona - mimo moich obaw rozgrzewa się błyskawicznie i praktycznie od razu po włączeniu jest gotowy do użycia. Zapewne przyda się na wyjazdy różnego rodzaju :-D

Jednogarnkowe danie z ryżu i kurczaka

JEDNOGARNKOWE DANIE Z RYŻU I KURCZAKA



400 g ryżu
400 g piersi kurczaka
1 opakowanie azjatyckiej mieszanki warzyw mrożonych
1 butelka przecieru pomidorowego domowego lub 4 pomidory pozbawione skórki i pestek
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku
1l bulionu (może być z kostki)
5 łyżek oleju
sól
pieprz

Kurczaka myjemy, osuszamy, kroimy na drobne kawałki, doprawiamy solą i pieprzem. Cebulę i czosnek obieramy, myjemy i drobno siekamy. Połowę oleju podgrzewamy w patelni o wysokich brzegach, wrzucamy kurczaka i delikatnie obsmażamy z każdej strony. Zdejmujemy mięso z patelni i odstawiamy na bok. Na patelnię wylewamy pozostałą część oleju i dorzucamy cebulę, gdy się zeszkli dodajemy czosnek i surowy ryż - chwilę podsmażamy.

Do ryżu z cebulą i czosnkiem dolewamy połowę bulionu oraz przecier pomidorowy (lub pomidory), podgrzewamy od czasu do czasu mieszając. Jeśli ryż wchłonie cały płyn dolewamy kolejną część bulionu (ja zużyłam cały litr). Po około 10 minutach gotowania, dodajemy opakowanie warzyw mrożonych wraz z przyprawami oraz kurczaka. Gotujemy wszystko razem do uzyskania odpowiedniej miękkości ryżu - mi to zajęło łącznie około 25 minut ;-)

Jednogarnkowe danie z ryżu i kurczaka

Jednogarnkowe danie z ryżu i kurczaka

Jednogarnkowe danie z ryżu i kurczaka

SMACZNEGO :-)

Placuszki razowe z serem

Jest niedziela, już dawno nie byłam tak wyspana! Przespałam co prawda pół soboty, ale chyba w końcu nadrobiłam straty ;-) Pełna energii przedstawiam Wam dziś smaczny pomysł na śniadanie, kolację, lub po prostu przekąskę. Zdrowo, szybko i smacznie - więc czego chcieć więcej?

Placuszki razowe z serem

PLACUSZKI RAZOWE Z SEREM

2 szklanki mąki żytniej razowej

1/2 szklanki mąki pszennej

3 jaja

0,5 kg sera białego trzykrotnie mielonego

1 opakowanie cukru wanilinowego

1 łyżeczka proszku do pieczenia

szczypta soli

2-3 łyżki oleju do smażenia

Jajka ucieramy z cukrem wanilinowym, dalej ucierając dodajemy porcjami ser. Wsypujemy szczyptę doli i proszek do pieczenia. Po uzyskaniu jednolitej konsystencji dodajemy partiami mąkę. Powinniśmy otrzymać dosyć zwartą masę, ale nie zbitą.

Patelnię smarujemy 1/3 oleju (przy pomocy pędzelka)  i smażymy małe placuszki - ciasto wykładamy za pomocą łyżki nawilżonej wodą lekko je dociskając do patelni. Rumienimy po obu stronach.

Podajemy posypane cukrem pudrem, ewentualnie polane sosem owocowym, miodem bądź syropem z agawy.

Placuszki razowe z serem

Placuszki razowe z serem

SMACZNEGO :-)