23 października 2013

Pörkölt

Jesień zaczęła nas rozpieszczać wprost wiosennymi temperaturami. Cieszmy się słońcem i szelestem liści ile się da, bo na pewno nie potrwa to długo. Przed nami chłodne i często deszczowe dni oraz wieczory, a gdy już nadejdą z pewnością rozgrzeje nas Pörkölt - pyszny węgierski gulasz. Jeśli zrobicie go w większej porcji, co dzień będziecie mogli urozmaicać dodając nowe składniki. I wierzcie mi - z dnia na dzień robi się wtedy coraz pyszniejszy :-)

Pörkölt
PÖRKÖLT

0,5 kg polędwicy wieprzowej
2 duże cebule
250 ml domowego przecieru pomidorowego
2 czerwone papryki
5 ząbków czosnku
500 ml rosołu
1,5 łyżki ostrej papryki mielonej
1 łyżka słodkiej papryki mielonej
sól
pieprz
3 łyżki masła

Warzywa myjemy, cebulę obieramy, papryki pozbawiamy gniazd nasiennych - kroimy w kostkę.
Mięso myjemy i kroimy na nieduże kawałki (kostka ok 1,5 x 1,5 cm), podsmażamy w rondlu na rozpuszczonym maśle. Dodajemy warzywa, mieszamy i podsmażamy razem około 3 minuty. Następnie zalewamy rosołem i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu około 30 minut.
Zwiększamy ogień, dodajemy przecier pomidorowy i gotujemy dalej aby objętość sosu zmniejszyła się o połowę. Przyprawiamy mielonymi paprykami, solą, pieprzem i czosnkiem - podgrzewamy jeszcze przez około 5 minut.
Podajemy z ziemniakami lub kaszą.

Pörkölt

SMACZNEGO :-)


Zastąp słoik pysznym daniem - edycja I



 

21 października 2013

Torcik jabłkowy

Z okazji tegorocznych imienin uczyniłam taki oto torcik - jabłkowy. Uwielbiam go! Przeważnie jadany był w okolicach Sylwestra, ale w tym roku zatęskniłam za nim szybciej. Torcik po zrobieniu wyniosłam do pracy, gdzie znikał z prędkością światła (albo jeszcze szybszą), dlatego zdjęcia nie są zbyt imponujące. Będę więc "musiała" szybko uczynić go raz jeszcze w celu uwiecznienia ;-)

Torcik jabłkowy


TORCIK JABŁKOWY


6 średnich jabłek
3 żółtka
250 g masła roślinnego
1 szklanka cukru pudru
50 g rodzynek
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
40 g rozdrobnionych orzechów laskowych
sok z 1/4 cytryny
250 g okrągłych biszkoptów
1 galaretka agrestowa (lub w innym smaku)
3 mandarynki

Rodzynki zalewamy wrzątkiem.
Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Pozostawiamy na sicie aby obciekły z nadmiaru soku. Jeśli jabłka są bardzo soczyste odciskamy sok dłońmi.
Odcedzamy rodzynki i pozostawiamy na sitku aby obciekły.
żółtka ucieramy z cukrem pudrem, dodajemy porcjami masło roślinne i dalej ubijamy do momentu uzyskania białej puszystej masy. Dodajemy sok z cytryny.
Do masy dodajemy jabłka, skórkę pomarańczową, orzechy oraz rodzynki - delikatnie mieszamy za pomocą drewnianej łyżki.
Rozpuszczamy galaretkę wg przepisu z opakowania - studzimy.
Na spodzie tortownicy (u mnie o średnicy 26 cm) układamy biszkopty, na nie wykładamy masę z jabłkami lekko dociskając łyżką do brzegów tortownicy - jeśli dobrze to zrobimy unikniemy wypłynięcia galaretki. Wierzch wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.
Mandarynki obieramy, usuwamy białe skórki, dzielimy na cząstki. Przystrajamy nimi wierzch schłodzonego torciku a następnie zalewamy go galaretką i ponownie wstawiamy do lodówki. Ja zawsze robię to porcjami po kilka łyżek galaretki, schładzam i nalewam kolejną porcję. W ten sposób galaretka szybciej tężeje, a ja unikam przeniknięcia jej do masy torciku.
Najlepiej przyrządzać wieczorem i podawać na drugi dzień.


Torcik jabłkowy

Torcik jabłkowy

Torcik jabłkowy

Torcik jabłkowy



SMACZNEGO :-)





7 października 2013

Tarta gryczana ze śliwkami

To ciasto na pewno przypadnie do gustu osobom uczulonym na gluten oraz diabetykom. No i miłośnikom śliwek. Pierwszy raz piekłam używając mąkę gryczaną i muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem. Podobne ciasto uczyniłam też z mąki żytniej-razowej (o tym już niedługo), ale to gryczane bardziej mi smakowało :-)

Tarta gryczana ze śliwkami

TARTA GRYCZANA ZE ŚLIWKAMI

Na ciasto:
   250 g mąki gryczanej
   2 łyżki fruktozy
   150 g posiekanego masła roślinnego
   1 żółtko
   1-2 łyżki wody

Na obłożenie:
   0,5 kg wypestkowanych śliwek
   2 łyżki zmielonych migdałów
   1 łyżka fruktozy

Mąkę gryczaną mieszamy z fruktozą, masłem i żółtkiem - wyrabiamy ciasto. Jeśli nie będzie chciało się połączyć dodajemy wodę. Z ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię i chowamy do lodówki na minimum 1 godzinę.
Ciasto wyjmujemy, rozwałkowujemy na cienki placek (ok. 3 mm grubości) lub po prostu dociskając palcami wyklejamy nim blaszkę do pieczenia. Na cieście układamy ciasno śliwki skórką do dołu. Wierzch posypujemy migdałami wymieszanymi z fruktozą. Jeśli zostało nam ciasto, ścieramy je na drobnej tarce i rozsypujemy na śliwkach.
Pieczemy w temperaturze 190 stopni przez około 25 - 30 minut.
Użyłam blaszkę o wymiarach 21 x 31 cm.

Tarta gryczana ze śliwkami

Tarta gryczana ze śliwkami


SMACZNEGO :-)




Nakarm Cukrzyka Jesienią

 

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...