Kasza gryczana to kolejny składnik, za którym nigdy nie przepadałam. Do tej pory tolerowałam ją tylko w gołąbkach mojej cioci, która biorąc mnie przez zaskoczenie po prostu mi je dała, a że po nadgryzieniu nie wypadało grymasić, więc zjadłam do końca - i o dziwo polubiłam. Ale do tych gołąbków wrócimy kiedy indziej... Dzisiejszym bohaterem są pierogi, ugotowane w wyniku uzyskania kaszy gryczanej jako jednego ze składników wygranej w konkursie - jak już jest to trzeba zużyć i tyle. Stało się jednak bardzo dobrze, bo pierożki są rewelacyjne i stały się jednymi z moich ulubionych, zaraz obok pierogów ruskich :-)
PIEROGI Z KASZĄ GRYCZANA
CIASTO NA PIEROGI:
700 g mąki
1 jajko
2 łyżki oliwy
1 szklanka wody
szczypta soli
FARSZ:
200 g kaszy gryczanej
100 g kaszy jęczmiennej
350 g wędzonego boczku
12 suszonych grzybów
2 jaja
cebula
sól
pieprz
Na początku napiszę, rzecz w sumie oczywistą - farsz jest lepszy, jeśli przyrządzimy go kilka godzin wcześniej.
Grzyby
płuczemy, zalewamy zimną wodą o odstawiamy. Po około 1h gotujemy je w
tej samej wodzie. Kasze gotujemy wg wskazań z opakowanie, ale w
niesolonej wodzie. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, boczek również
kroimy.- podsmażamy na patelni i dodajemy do kasz. Na patelni po boczku
rumienimy cebulę - również mieszamy z kaszami. Ugotowane grzyby drobno
siekamy i dodajemy do farszu, który doprawiamy solą i pieprzem
(najlepiej świeżo zmielonym). Łączymy z roztrzepanym jajem i odstawiamy
do lodówki.
Mąkę
przesiewamy, robimy wgłębienie i wlewamy rozbite jajko.Dodajemy oliwę
oraz stopniowo ciepłą wodę - zagniatamy na
elastyczne ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kilka minut.
Następnie ciasto rozwałkowujemy na cienki placek i wycinamy szklanką
krążki na
pierogi. Małą łyżeczką nakładamy farsz i zaklejamy dokładnie brzegi.
Wkładamy do wrzącej osolonej wody i gotujemy około 2 - 3 minut.
Możemy podawać po ugotowaniu polane na przykład rozpuszczonym masłem, lub po prostu podsmażyć na złoto na patelni :-)
Pierogi z kaszą gryczaną |
SMACZNEGO :-)
O proszę :) Jakie fajne i zupełnie inne :)
OdpowiedzUsuńInne, ale pyszne :-)
UsuńUwielbiam! Jakie tu pyszności u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję i zapraszam :-)
Usuń