4 grudnia 2012

Rosół

Oto jak wyglądał mój pierwszy rosół. Zrobiony drżącymi rękoma w czasie choroby mamy. trochę się nabiegałam z kuchni do pokoju, bo ciągle miałam jakieś pytania, czy to co robię powinno wyglądać tak a nie inaczej. W sumie zawsze myślałam, że gotowanie rosołu to coś strasznie skomplikowanego - nic bardziej mylnego. Ach muszę znów go uczynić - koniecznie z domowym makaronem ;-)

Rosół
 
ROSÓŁ


1 noga kury
1 szyja indycza
1 wołowa pręga rosołowa
włoszczyzna
2 duże liście kapusty
1 średnia cebula
1 listek laurowy
10 kulek pieprzu czarnego
2 kulki ziela angielskiego
1 - 2 kostki rosołowe lub garstka lubczyku


Oczyszczone mięso zalewamy wodą i gotujemy. Po zagotowaniu łyżką zbieramy nagromadzoną szumowinę.
Wkładamy oczyszczoną włoszczyznę,kapustę, listek laurowy, pieprz, ziele angielskie, kostki rosołowe / lubczyk. Gotujemy na bardzo małym ogniu do momentu gdy mięso wołowe będzie miękkie.
Cebulę obieramy, przekrawamy na pół i przypalamy na palniku z obu stron. Wkładamy do garnka na 30 minut przed końcem gotowania.

Rosół


SMACZNEGO :-)


1 komentarz:

  1. mniam... Dla mnie poza lubczykiem musi być w rosole majeranek... chociaż w sumie, to dodaję majeranek do wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie posiadasz profilu na Blogger`ze, proszę zostaw przynajmniej pseudonim :-)

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...