Pieczenie to jedno z moich ulubionych zajęć. Uwielbiam wyszukiwać nowe przepisy na ciasta i ciasteczka i potem patrzeć jak się rumienią w piecu. Dzisiejsza propozycja, to ciasteczka wykonane na konkurs u Margarytki. Konkursu nie wygrałam, ale ciasteczka wykonane z jej przepisu okazały się strzałem w dziesiątkę - przynajmniej dla mojego podniebienia ;-) Może i Wam się spodobają :-)
CIASTECZKA OD MARGARYTKI
18 dag mąki
16 dag zimnego masła
1 jajo
14 dag cukru pudru
2 łyżki schłodzonej śmietany 30%
ulubiona marmolada
szczypta soli
Mąkę przesiewamy, masło siekamy. Dodajemy żółtko, śmietanę oraz sól i zagniatamy na jednolite ciasto.Zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum 30 minut.
Białko wraz z cukrem pudrem ubijamy na puszystą masę.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy na cienki placek,a następnie wykrawamy ulubione kształty ciastek. Wykrojone ciasteczka przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Każde ciasteczko smarujemy cienko marmoladą, a następnie za pomocą szprycy
nakładamy masę z białka i cukru pudru.
Pieczemy około 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C .
Ciasteczka od Margarytki |
SMACZNEGO :-)
Fajne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńhah świetne ciasteczka! od razu buźka się cieszy :D
OdpowiedzUsuńuśmiechnięte!
OdpowiedzUsuńuśmiech za 100 pkt :)
OdpowiedzUsuńFajne cudaczki i na pewno bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuń