13 lutego 2013

Nylonowe pyzy

Miałam spędzić dzień w szkole, ale rozchorowali się wykładowcy i wróciłam do domu. Czas wolny postanowiłam wykorzystać na małe buszowanie w kuchni, czego wynikiem są te oto nylonowe pyzy czyli kluski śląskie. Jadłam je pierwszy raz i na pewno nie ostatni, a w czasie pałaszowania oddałam się podziwianiu skoków narciarskich ;-) Zapraszam do zapoznania się z przepisem.

Nylonowe pyzy

NYLONOWE PYZY

800 g ugotowanych ziemniaków
300 g mąki ziemniaczanej
1 jajo
szczypta soli

Do okraszenia:
2 duże cebule
2 łyżki smalcu

Ziemniaki przecieramy lub mielimy, dosypujemy mąkę oraz sól, wybijamy jajko i zagniatamy. Gdy masa zrobi się jednolita odrywamy po kawałku ciasta, formujemy kuleczki o średnicy 2-3 cm i w każdej palcem formujemy dołek. Mi najładniejsze dołeczki wychodziły spod palca serdecznego ;-)
Tak przygotowane kluski wrzucamy do osolonej gotującej się wody i gotujemy przez 2-3 minuty od czasu wypłynięcia klusek. Pamiętajcie o zamieszaniu ich łyżką aby nie przykleiły się do dna garnka ;-)
Pozdajemy  polane skwarkami lub sosem myśliwskim. Ja użyłam do okraszenia cebulki zrumienionej na smalcu.

Nylonowe pyzy

Nylonowe pyzy


SMACZNEGO :-)




 

3 komentarze:

  1. ...ale smakowicie wyglądają ;D chociaż ja wolę pyzy z polane masełkiem i posypane cukrem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm nie próbowałam jeszcze pyz ziemniaczanych z cukrem.... trzeba będzie spróbować :-)

      Usuń
  2. Oszukane pyzy lub zakamuflowane kopytka ;) Smakowicie wygladaja z ta cebulką. Smakowite, postne danie :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie posiadasz profilu na Blogger`ze, proszę zostaw przynajmniej pseudonim :-)

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...