Dziś przepis na pyszne, chrupiące ciasteczka wspaniale nadające się jako dodatek do kawy bądź herbaty. Można je chrupać w pracy, w szkole, na spacerze. Smak masła i aromat migdałów jest fantastyczny, a pasiasta faktura wesoła. Polecam Wam serdecznie te cudowne, szybko znikające ciasteczka ciasteczka :-) A przepis na nie znalazłam tu ;-)
TYGRYSKI
250 g zimnego masła
130 g cukru pudru
2 białka
szczypta soli
skórka otarta z połowy cytryny
kilka kropli aromatu migdałowego
435 g mąki pszennej
25 g kakao
100 g migdałów w skórce
130 g cukru pudru
2 białka
szczypta soli
skórka otarta z połowy cytryny
kilka kropli aromatu migdałowego
435 g mąki pszennej
25 g kakao
100 g migdałów w skórce
Przesiany cukier puder zagniatamy z posiekanym masłem. Dodajemy białka, sól, aromat migdałowy oraz skórkę z cytryny i zagniatamy na jednolitą masę. Dzielimy na dwie części.
Do jednej części dodajemy 225g mąki, do drugiej pozostałą mąkę i kakao. Każdą część zagniatamy, po krótkim wyrobieniu zawijamy w folię i chowamy do lodówki na miń 2h.
Po wyjęciu ciasta z lodówki każdą część rozwałkować przez folię spożywczą na grubość ok. 3mm.
Ciasto dzielimy na paski równej szerokości – ok. 6cm, i układamy je na folii spożywczej kolorami na zmianę, a co trzecią warstwę układamy migdały w dwóch rzędach (równoległych do dłuższej krawędzi ciasta).
Po ułożeniu wszystkich warstw z pasków ciasta i migdałów, powstałą sztabkę delikatnie wałkujemy aby ciasto się połączyło i migdały się ładnie ułożyły. Następnie zawijamy ją w folię i wkładamy do zamrażarki na ok. 2h (aby ciasto dobrze stwardniało ale nie zamarzło na kamień).
Wyjmujemy sztabką i stopniowo odwijając z folii kroimy na plasterki o grubości ok. 0,5cm. Układamy na blaszce wyłożonej papierem i pieczemy 10-15min w temp 185 stopni.
Tygryski |
Tygryski |
SMACZNEGO :-)
smakowite
OdpowiedzUsuńwow, ale śliczne :D uwielbiam takie ciastkowe fantazje! ;)
OdpowiedzUsuńale ładne Ci wyszły :) prawdziwe tygrysy!
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńWyszły wspaniale! Planuję upiec je z moim Synkiem:)
OdpowiedzUsuńPorywam kilka i pozdrawiam!
Ale świetne! Jeszcze chrupiące do tego, muszę przetestować :))
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńUrocze są te ciacha. Długo ich już nie widziałam - dobrze, że mi przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuń